środa, 20 lipca 2022

Recenzja Exaltation "Under Blind Reasoning"

 Exaltation

"Under Blind Reasoning"

Sentient Ruin Laboratories 2022

Czy death metal z Nowej Zelandii może być słaby? Ten kraj z góry gwarantuje przecież ściśle określony poziom i rzadko kiedy można mówić o rozczarowaniu. Exaltation pochodzą właśnie z tamtego zakątka globu a "Under Blind Reasoning" to ich debiutancki, po wydanym pięć lat wstecz demo, album. Znajdziemy na nim nieco ponad pół godziny samych smolistych dobroci. Już pierwsze kilka taktów starczy, by w pomieszczeniu zrobiło się duszno a tlen gdzieś się ulotnił. Masywnie brzmiące gitary w towarzystwie głębokich beczek wręcz przytłaczają, a zionący z otchłani głęboki growl powoduje uczucie dyskomfortu. Gruz sypie się tu mocno w każdej z ośmiu kompozycji, pełnych zarówno gniotących, mechanicznych akordów jak i nagłych przyspieszeń. Nie ma tu mowy o jednolitości, każda kompozycja zmienia swój bieg, zaskakuje i utrzymuje atencję od początku do końca. To wszystko bez zbędnego romansu śmierć metalu z pobocznymi gatunkami (no, może poza black metalem, którego pewne elementy tu się znajdą) i awangardowych odjazdów. W tej muzyce czuć zło pod niemal namacalną postacią. Czuć też ciężar, wszechobecny, paraliżujący i śmierdzący Diabłem. Jeśli podoba wam się w jaki sposób swoje kompozycje budują takie zespoły jak Lvciferion czy Dead Congregation w połączeniu z bardziej klasycznymi Incantation albo Morbid Angel, to "Under Blind Reasoning" was pożre, przetrawi i wysra, a wy będziecie błagć o więcej. Mógłbym rozpisywać się i głosić peany na temat kruszącego zwolnienia w "Divider of Redemption", majaczących dysonansów w "Fate Revolt", czy Bolzerowego riffowania w "Exaltation", ale uważam, że takich albumów trzeba po prostu posłuchać i samemu wyławiać wszelkie kryjące się w nich demony. A debiut Exaltation ma pod tym względem naprawdę sporo do zaoferowania. Wspaniały debiut, którego ominąć po prostu nie można. 

- jesusatan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz