White Werewolf
„Si Vis Pacem, Para Bellum”
Werewolf
Promotion 2022
White
Werewolf to kapela z naszego rodzimego podwórka. Jak na razie próżno szukać o
nich jakichkolwiek informacji, bo ich nie ma. Wiadomo tylko, że w lipcu 2022
roku zarejestrowali swój debiut, a dzięki Werewolf Promotion ujrzał on światło
dzienne, ale chyba nie tylko, bo to co zawiera „Si Vis Pacem, Para Bellum” to
radykalny black metal. Jego nieprzejednanie wynika z filozofii jaka przyświeca twórcom
bądź twórcy. Bliżej zainteresowanych odsyłam do wkładki, gdzie umieszczono
cytat pana, który nazywa się Julius Evola. Ten kto będzie chciał, to sobie
obczyta temat. Krążek zawiera, wraz z intrem i outrem dziewięć numerów prostego,
lecz zagranego z wielkim zaangażowaniem, black metalu. Nieskomplikowane akordy
płyną w wolnych i średnich tempach, ale szybkie momenty również się zdarzają
jak choćby w „O.R.K.Ż.B.” czy też w utworze „Biały Wilkołak”. Nie brakuje tutaj
także monumentalnych i zarazem jednostajnych dźwięków, które swą miarowością
bujają, jak niegdyś Burzum i wczesny Satyricon. Każdy z kawałków składa się z
mieszaniny rytmicznych riffów i ostrych tremolo, a wszystkiemu towarzyszą
wyraźnie słyszalne, surowe beczki. Pojawiające się niekiedy melodie wskazują
delikatnie na pogańskie zainteresowania muzyków. Wydźwięk całości jest dość
jednoznaczny, a wyżej wspomniany cytat, wylewa się wręcz z muzyki White
Werewolf. „Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się na wojnę” przez 31 minut za
pomocą zimnych gitar oraz ostrych wokali, przypomina stanowczo na czym polegał
kiedyś ten gatunek i jaką myślą się kierował. Być może płyta ta będzie dla co
niektórych zbyt fanatyczna, ale należy pamiętać, że bez tego rodzaju postaw,
ten rodzaj muzykowania nigdy by nie powstał. Jak dla mnie propozycja White
Werewolf to kawał dobrze skonstruowanego black metalu, którego
bezpretensjonalność jest tylko atutem, a od czasu do czasu użyte tutaj
syntezatory doskonale podbijają jego lodowaty i bezduszny klimat. Wspaniały
powrót do starych czasów, kiedy nikt nie bał się mówić o tym co myśli. To
prawda, że słowa mogą ranić. A niech kurwa ranią, kiedy trzeba!
shub niggurath
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz