piątek, 26 stycznia 2024

Recenzja The Feral Ghosts „Black Sun”

 

The Feral Ghosts

„Black Sun”

Seeing Red Records 2023

The Feral Ghosts to post-punkowa kapela pochodząca z Chicago. W pierwszej dekadzie grudnia 2023 wydali swój drugi album. Zawiera on siedem utworów utrzymanych w wyżej wymienionym stylu. Jeśli o tym sposobie na muzykę mowa to wiadomo, że dźwięki płynące z tego krążka, reprezentują sobą posępność i mroczną depresję, które przeniesione na pięciolinię zaowocowały zmetalizowanym gothic rockiem lat osiemdziesiątych poprzedniego stulecia. Ciężka sekcja rytmiczna, kontrastująca ze zgrzytliwą gitarą oraz przygnębiający wokal to już cechy charakterystyczne dla tego gatunku, pomijając oczywiście elektroniczne jego odmiany. W tym przypadku mamy jednak do czynienia z graniem łudząco przypominającym takie fenomeny jak The Sisters Of Mercy, Fields Of The Nephilim czy Live Like Blood. Tak jak w przypadku tych załóg, tak też słuchając „Black Sun” dostajemy zdecydowane takty w połączeniu z melodyjnymi akordami, a także niskim śpiewem, które połączone ze sobą generują chmurną, ale też romantyczną atmosferę. Tylko że, podejście do tematu The Feral Ghosts jest nieco bardziej zdecydowane i momentami agresywniejsze, co kieruje ich kompozycje w nieco cięższe rejony. Za pośrednictwem „Black Sun” obcujemy z współczesnym i co za tym idzie, bardziej naszpikowanym negatywnymi emocjami gothic rockiem, który niekiedy potrafi także popłynąć w dysonansowe zagrywki. Dość dołująca płyta, która poprzez odrzucenie tego znamiennego „entuzjazmu” przy tworzeniu muzyki względem klasyków, przywdziewa delikatną maskę Sonsombre, choć potrafi również zaskoczyć lżejszymi riffami jak chociażby The Editors. Fani Castle Party będą zachwyceni. Ja też jestem i polecam.

shub niggurath

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz