poniedziałek, 4 marca 2024

Recenzja I Bleed Lava “The Flames Want Us All”

 

I Bleed Lava

“The Flames Want Us All”

Digital self-release 2023

I Bleed Lava to dwuosobowy projekt z Węgier, który pod koniec ubiegłego roku opublikował w sieci swój debiutancki materiał. Owa EP-ka zawiera dwadzieścia trzy minuty muzyki na tyle ciekawej, że postanowiłem coś na jej temat skrobnąć. Choćby dlatego, że materiał ten jest niesamowicie barwny i wciągający, a jednocześnie wymykający się jednolitej kategoryzacji. Uogólniając, można jedynie powiedzieć, że panowie grają dość wolno, stawiając zdecydowanie na tonaż swoich kompozycji a nie techniczne popisy czy brutalność. Masywne akordy o sile ogromnego kafara są jednak tylko jednym z wielu odcieni dźwięków „The Flames Want Us All”. Zespół nie zapomina bowiem o melodii. A tej jest tutaj aż nadto. Przytłaczającej, chwilami ponurej niczym szary, deszczowy jesienny dzień, z drugiej strony buchającej chwilami tysiącem barw. Ogromna w tym zasługa bardzo umiejętnego mieszania wszelkich okołodoomowych gatunków. W nagraniach I Bleed Lava usłyszymy elementy doom metalowe (patrz: choćby October Tide), sludge, nawet odrobinę hard core’a. To nie wszystko. Przez te cztery numery przewija się także sporo elementów atmosferycznych, grania z gatunku „post” a nawet mocno Bolzerowe tremolo czy elementy noise. Ha, w niektórych fragmentach można nawet znaleźć zapożyczenia z powolnego mielenia w stylu Grave. Oczywiście wszystkie te porównania nie mają na celu udowadniać, że zespół nie nagrał nic oryginalnego. Wręcz przeciwnie, oni precyzyjnie podobierali elementy leżące na różnych półkach i posklejali je po swojemu. Dzięki temu powstał materiał wielowymiarowy, nieprzesadnie unowocześniony i cholernie ciężki. Ostatecznym dociążnikiem są na tej EP-ce wokale, głębokie i gardłowe, rzadziej wchodzące w rejestry wyższe, bardziej charakterystyczne dla gatunku sludge. Mi się te puzzle cholernie podobają, bo wszystko w nich do siebie pasuje i absolutnie nic nie odstaje od reszty. Zresztą zajrzyjcie sobie do chłopaków na bandcampa i sprawdźcie sami. Znajduję debiut I Bleed Lava bardzo obiecującym i na pewno nie omieszkam bacznie obserwować jak się ten projekt będzie rozwijał. Dobry start.

- jesusatan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz