„Anhedonia”
Zły Demiurg 2022
Xanctux
prezentowałem już Szanownemu Państwu na łamach mighty Apocalyptic Rites kilka
chwil temu, przy okazji recenzji jednego z materiałów tego projektu (o ile mnie
moja zamroczona alkoholem pamięć nie myli, był to album „Duhkha” z 2014 roku).
Jako że muzyka tam zawarta bliska była memu sercu, toteż z radością powitałem w
mej skrzynce recenzenta kolejną, najnowszą jak na razie produkcję tego projektu,
którą nagrano w październiku zeszłego roku, a w fizycznej formie (o ile mam
dobre informacje)ukazała się ona za sprawą Złego Demiurga jakoś na początku
grudnia rzeczonego 2022 roku. Sprawy chronologiczno-historyczne mamy już więc za
sobą, przejdźmy zatem do tego, co najważniejsze, czyli do dźwięków, jakie
napotkamy na „Anhedonia”. Hmmm, powiem tak (choć zdaję sobie sprawę, że to
dosyć wygodne). Każdy, komu podoba się dotychczasowa twórczość Xanctux (i
nieważne, kiedy ją poznał), ten i najnowszą myśl twórczą odpowiadającego za ten
zespół (chyba?) w całej rozciągłości Necheshetrion’a przyswoi sobie bez
większych problemów. Mało tego, będzie mu się ona podobać, a przynajmniej tak
sądzę. Nie da się jednak ukryć, że nie dla każdego to dźwięki. Trzeba bowiem
lubić takie nasiąknięte ciemnością, wysoce popaprane, a chwilami wręcz
rytualne, w chuj tyrające beret dźwięki, gdyż bez tego ani rusz. A przyznać
należy, że to, co słyszymy na najnowszej produkcji Xanctux, to muza, która naprawdę
potrafi przejechać się po szarych komórkach i zasiać w nich bluźniercze,
mroczne ziarno. A ono zakiełkuje z pewnością w wielu, podobnych do mojego,
zjebanych, zainfekowanych przez mizantropię, psychopatycznych umysłach i
niechybnie wyda plon obfity, odrzucając zarazem ziarna od plew (czy jak kto
woli plewów). No i bardzo kurwa dobrze, gdyż twórczość tego projektu zdecydowanie
nie każdemu przypadnie do gustu, podobnie jak i muzyka Ildfrost, Endura, In
Slaughter Natives, Aghast, Raison D’être, czy też Brighter Death Now, których
to zespołów słychać tu pewne mniejsze lub większe inspiracje. Mnie podobają się
te specyficzne, chore dźwięki o wysoce obrzędowej otoczce, dlatego też na
kolejnych produkcjach Xanctux także z pewnością zawieszę ucho. Do usłyszenia
zatem.
Hatzamoth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz