wtorek, 3 października 2023

Recenzja Profanatica „Crux Simplex”

 

Profanatica

„Crux Simplex”

Season Of Mist 2023

Prawdę mówiąc to nie znam twórczości tych Amerykanów, a po tym w jakie rozbawienie wprawił mnie, zresztą nie byłem wtedy jedyny, ich materiał ze splitu z kolumbijską Masacre, zupełnie odechciało mi się sięgać po kolejne wydawnictwa tego tercetu. Pamiętam, że te cztery numery tam umieszczone jawiły się jako nieudolne naśladownictwo tego, co wybuchło ówcześnie w Norwegii. Cóż zatem znalazłem na szóstym albumie Profanatica? Ano całkiem brutalny black / death, który uzyskany został za pomocą gruzowatych gitar, ciężkiego basu i łomoczącej perkusji. To już całkiem inna muzyka niż w 1992 roku. Jej charakter jest zgoła odmienny. Poza jednostajnym usposobieniem nic już go nie zbliża do skandynawskich kapel z tamtego okresu. Bezlitosne riffy i tremolo pędzą tutaj w zróżnicowanym tempie, a ich bezkompromisowe mielenie przypomina raczej brygady pokroju Incantation, ale to chyba jest oczywiste z wiadomych powodów. Brzmienie jest dość gęste i przysadziste, a odpowiednia rejestracja dźwięku zadbała o to, żeby całość była odpowiednio chropowata i odstręczająca. Podobnie rzecz ma się z wokalami, za pomocą których Paul Ledney w obrzydliwym stylu wypluwa z siebie bluźnierstwa. W ogóle „Crux Simplex” to dziesięć utworów, z których sączy się niesamowita nienawiść wobec chrześcijańskiego porządku. Muzycy bez oglądania się na nikogo wylewają na „boski” świat całe morze pomyj, zepsutej krwi oraz zgniłych poporodowych łożysk. Wszystko podane przez nie kłaniający się fałszywym bożkom i plujący jadem, mocno polany smołą śmierć metal. Ci, którzy powinni czuć się obrażeni słuchając tego materiału zapewne będą, gdy reszta będzie pławić się z rozkoszą w tych bezeceństwach. Ja również, choć przydusza mnie nieco monotonia tego wydawnictwa, bo kompozycje są do siebie bardzo podobne i niejako zlewają się w jedną całość. Dobrze jednak, że to trio odeszło od swych pierwocin i poszło we własnym kierunku.

shub niggurath

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz