Teufelsberg
„Pakt mit dem Teufel”
Signal Rex 2023
Teufelsberg kontynuują swój marsz ścieżką
nieświętego black metalu. Tym razem zabierają nas na szczyt Diabelskiej Góry by
zawrzeć pakt z Diabłem. „Pakt mit dem Teufel” to album koncepcyjny poświęcony
pamięci doktora Fausta, na który składa się sześć kompozycji zamykających się w
czasie trzydziestu ośmiu minut. Muszę przyznać, że co jak co, ale atmosfera
sabatu jest na tych nagraniach nad wyraz wyczuwalna. Rdzeń utworów na albumie
stanowi black metal z gatunku nordyckiego z okresu drugiej fali, z chłodnymi
riffami i kapką typowej dla tamtych stron melodii. Ale nie tylko. W
wolniejszych partiach, choćby w „La Beaute du Diable”, usłyszymy też wzorce
nawiązujące do wczesnej twórczości Samael. A że zespół nie ogranicza się
jedynie do lat dziewięćdziesiątych, to jeśli wsłuchamy się uważnie, dostrzeżemy
również inspiracje płynące z pierwszej fali black metalu. Dzięki takiej
różnorodności album jest mocno wciągający, nie monotematyczny, a stosowane
środki pozwalają muzykom opowiadać swoją historię w sposób niezwykle
intrygujący. I emocjonalny, w czym spora zasługa stosowanych ekspresji
wokalnych. Poza klasycznym wrzaskiem, mnóstwo na tych nagraniach dodatków
pogłębiających klimat epoki czarownic. Są jęki, szepty, demoniczne śmiechy, a
nawet pogwizdywanie. Dodatkową szczyptę soli stanowią partie klawiszowe,
minimalistyczne i ograniczające się do delikatnych muśnięć lub krótkich
interludiów. „Pakt mit dem Teufel”, może nie bezpośrednio muzycznie, ale
zwłaszcza pod względem umiejętności budowania atmosfery, oraz niekiedy dzięki
barwie wokalnej, kojarzy mi się dość mocno z twórczością Cultes Des Ghoules.
Nie da się jednak zaprzeczyć, że Teufelsberg kreują swój indywidualny styl,
może i oparty na wielu wzorcach, ale na pewno daleki od kopiowania. Drugi
pełniak zespołu to bardzo silne wydawnictwo, gruntujące jego pozycję na
blackmetalowej scenie. Wspomnieć muszę jeszcze o jednej rzeczy. Zdobiący „Pakt
mit dem Teufel” obraz jak rzadko kiedy odzwierciedla muzyczną zawartość albumu.
Jeśli zatem macie odwagę zatańczyć z wiedźmami przy ognisku, wiecie w którą dróżkę
skręcić.
-
jesusatan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz