ACATHEXIS
„Acathexis”
Amor Fati Productions 2019
Kurwa!
Myślę już jakiś czas, jak by tu zacząć tę reckę i nie chuja nic nie przychodzi
mi do głowy. Zacznę wiec może od tego, że to dobry, konkretny materiał, który
mi się podoba, tzn. na kolana może nie rzuca, ale słucha się tego
bezproblemowo, jest tu odpowiednia siła i solidna porcja mroku. Album ten
pierwotnie ukazał się w zeszłym roku nakładem Fallen Empir Records jako digital
album i 12”vinyl. Wersja cd ukazała się w roku 2019 w barwach Amor Fati być
może dlatego, że Fallen Empire dokonała żywota, a być może przyczyny były
zupełnie inne, nie mnie to rozstrzygać. Tak, czy siusiak płyta to ciekawa i nie
ma się specjalnie co dziwić takiemu stanowi rzeczy, bowiem ten międzynarodowy
projekt tworzą doświadczeni muzycy, wśród których jest nasz rodak osiadły w
Stanach, znany z Mare Cognitum Jakub Buczarski, który napisał cały materiał na
ten album. „Acathexis” to prawie 40 minut zagęszczonego,
intensywnego Black Metalu, który zarazem ma lekko depresyjny, emocjonalny,
przepełniony ciemnością klimat. Słychać w tym wszystkim wyraźnie rękę Jakuba,
zarówno jeżeli chodzi o charakterystycznie zaaranżowany parapet, jak i ogólną
konstrukcję riffów (a ciekawego riffowania tu naprawdę sporo). Nie jest to
kopia Mare Cognitum, jednak fani tego zespołu z pewnością przytulą też do cyca
płytkę Acathexis. Albumowi temu należy poświęcić jednak nieco czasu, aby
uderzył z odpowiednią siłą, ale jak już przyłoży, to konkretnie. Trzeba tu
bowiem nieco wgryźć się w te nieoczywiste linie melodyczne, dysonansowe
harmonie, zaprawione melancholią wiosła, czy doskonałe, agresywne i brutalne,
ale zarazem wielobarwne wokale. Brzmieniowo jest tu dosyć duszno, zwarto i
nieco mgliście, ale zarazem wystarczająco przestrzennie, aby nie trzeba
zastanawiać się, co autora gniotło w odbyt. Kto zatem ma ochotę na dobry, choć
w zasadzie w swoim gatunku nawet bardzo dobry, bezkompromisowy, ale zarazem
wypełniony ciemnością, bólem i lepką, mroczną zawiesiną Black Metal, ten album
ten kupić powinien, gdyż zapewni mu on doznania na odpowiednio wysokim
poziomie.
Hatzamoth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz