piątek, 17 stycznia 2020

Recenzja Vehement Thrower "I Come In Peace"


Vehement Thrower
"I Come In Peace"
NWN! 2020

Nuclear War Now! po wyłowieniu w odmętach polskiego podziemia lat minionych złotej rybki w postaci Imperator, najwyraźniej rozochoceni zaczęli łowić dalej. Szkoda tylko, że nikt im nie podpowiedział, że najlepszą wędkę i tak ma Lechu, więc ich wysiłki można porównać do łapania węgorza na żyłkę i świecidełko. Coś się jednak złapało, a tym czymś jest istniejący na początku lat dziewięćdziesiątych Vehement Thrower, którego historii nie chce mi się teraz przytaczać, gdyż jest to bezcelowe. W każdym bądź razie materiał, który NWN! postanowili wypuścić, to jedyny nagrany przez zespół album z bonusem w postaci utworów z demo. No cóż, będąc fanem polskiego death metalu z lat dziewięćdziesiątych muszę, z ciężkim sercem, przyznać, że tym razem powodów do dumy to nie ma. Vehement Thrower tworzyli raczej średnich lotów death metal, który bardziej nużył, niż powodował przypływ adrenaliny. Zawarte na "I Come In Peace" utwory już ćwierć wieku temu były raczej męczące. Nawet intrudukcje użyte na tym albumie są banalne albo wręcz śmieszne, bardziej groteskowe niż przerażające. Lepszych zespołów było wówczas na pęczki a Ślązacy mogli się co najwyżej załapać na jakiś koncert w wiejskiej remizie, czy lokalnym Domu Kultury. Ich death metal był powtarzalny, absolutnie przewidywalny, monotonny i nie wciągający. Innymi słowy – typowe męczenie buły na jedno kopyto. Wokal także był monotonny, wyrzygujący swoje frazy w jednostajnym rzygu, bez jakichkolwiek emocji. Odsłuchałem promo przysłane przez NWN! dwa razy w poszukiwaniu czegokolwiek, czego nie dostrzegłem dawno temu, gdy obcowałem z tym materiałem po raz pierwszy. Niestety, niczego takiego nie odnalazłem. Jedynym plusem tego materiału jest to, iż faktycznie brzmi on jak stary polski śmierć metal z minionej epoki, ale jakże mogłoby być inaczej. Słabe to było, słabe jest nadal i tak na prawdę szkoda czasu na odkopywanie trupa. Komuś chyba się wydaje, że znalazł kawałek wazy z brązu a jest to jedynie zaschnięta psia kupa. I to by było na tyle, bo co tu strzępić język... Tym razem pudło.
- jesusatan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz