Muscipula
"Little
Chasm of Horrors"
Caligari
Records 2020
Kiedyś
w jakiejś reklamie, bodajże samochodu, padało hasło "Mały
może więcej". Tak mi się to zdanie przypomniało, gdy
wałkowałem dziś od rana nowe demo serwowane przez Caligari Records,
głównie w nawiązaniu do recenzowanej tu wczoraj płyty Beast of
Revelation. Już spieszę z wyjaśnianiami dla takiego stanu rzeczy.
Otóż podobnie jak wspomniany przed chwilą band, tak samo Amerykanie paprają się w staroszkolnym doom/death metalu. Jednak dziesięć
minut muzyki zawartej na "Little Chasm of Horrors"
deklasuje Bestię w trzy sekundy. Przede wszystkim trzy zawarte na
tym wydawnictwie utwory tętnią prawdziwym umierającym życiem.
Tętnem ledwo wyczuwalnym, jednak uderzającym niczym wulkan, niczym
ostatnie orgazmy z szeroko rozciętej aorty. Powolne uderzenia na tej
demówce są niczym łupanie czaszki młotkiem. Każdy ton
stanowi kolejny krok do przełamania kruchych kości i dobicia się
do tkanki szarej. Rytmicznie, raz za razem Muscipula przebijają się
głębiej by ostatecznie wlać do naszego umysłu truciznę z
zainfekowanej śmiertelną chorobą strzykawki. Chłopaki nie bawią
się w jakieś ozdobniki, tylko wyprowadzają bezpośrednie ciosy o sile Winter, Finlandii na zwolnionych obrotach czy rodzimego Eternal Rot. Ciężar tego materiału wręcz przytłacza i
powoduje bezwarunkowy bezdech. Brzmienie tej demówki jest tak totalnie
zbasowane, że mogłoby zostać zastosowane w machinie do wyburzania starych
budynków, gdyż pod ciężarem sekcji rytmicznej bankowo odpadają
tynki ze ścian i kruszą się cegły. Żeby nie było zbyt jednostajnie, w ostatnim kawałku
chłopaki nieco odpływają, przyspieszając i stosując totalnie
zeschizowane linie wokalne wieńczące demo w stylu szaleńca, który
po dłuższej drzemce przebudził się, złapał leżący w kuchni
nóż i pobiegł poderżnąć gardło pasierbicy. Nie wiem dlaczego
akurat takie skojarzenie przyszło mi na myśl, to chyba ta muzyka
pierdoli mi w głowie. Jest ona pełna emocji i szczerości. Tego
brakowało mi w Beast of Revelation. Dlatego też, jak już
wspomniałem, czasem "Mały może więcej". Bardzo dobre
demo. Liczę na ciąg dalszy.
-jesusatan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz