poniedziałek, 13 stycznia 2020

Recenzja CTHULHUSS „Cthulhu Cult”


CTHULHUSS
Cthulhu Cult”
Old Temple 2019

No i mamy kolejnych po Doomster Reich zawodników wagi superciężkiej w barwach Old Temple. Mowa o łódzkim Cthulhuss, którego płytowy debiut na tyle urzekł Eryka, że postanowił zaprosić ich do swoich katakumb. Sam zespół owiany jest mgłą tajemnicy, podobnie jak rytuały, istoty i wydarzenia stworzone w umyśle H.P.Lovecrafta, którymi to inspirowali się muzycy grupy. Uczciwie trzeba przyznać, że „Chthulu…” to w swojej klasie naprawdę bardzo dobry album. Ponury, ziarnisty, przesiąknięty okultystycznym mułem Doom Metal prezentowany przez zespół gniecie bezlitośnie, nie pozwalając złapać oddechu. Masywne, zwarte beczki młócą równo i ciężko w chuj, niski, chropowaty, dobrze słyszalny bas wywraca trzewia, brudne, hipnotyzujące gitary wraz z niskimi rykami i opętanym, nawiedzonym, mrocznym śpiewem oplatają słuchacza niczym lepkie od śluzu macki i wprowadzają w trans balansujący na granicy dwóch światów, rzeczywistego i tego, w którym panuje „Kult Cthulhu”. Mnie zdecydowanie bardziej fascynuje ten kreowany przez Cthulhuss, więc ostatnio słucham tej płyty często i namiętnie. Przytłaczające, zagęszczone, nasycone basami brzmienie, które idealnie współgra z tą muzyką prosto z cuchnących bagien sprawia, że twórczość grupy jawi się jako wielka, monolityczna wręcz bryła o groteskowo i nienaturalnie powykręcanych kształtach i posiada niepokojącą, tajemniczą aurę i przeogromny ciężar własny. Troszkę suchego piachu znanego z produkcji Stoner’owych także zgrzyta nam między zębami, ale podstawą jest tu klasyczny, smolisty, błotnisty Doom Metal. Saint Vitus, Electric Wizard, Sleep, Serpentine Path. Jeżeli słysząc te nazwy, podnosi Wam się ciśnienie krwi i macie niekontrolowany wzwód, to przy płycie Cthulhuss nie raz zlejecie się w gacie. Bardzo dobry, głęboko inspirowany prozą mizantropa z Providence, unurzany w cuchnącym błocie szaleństwa album. Naprawdę warto posłuchać…, ale oczywiście najpierw trzeba zakupić tę płytkę w Old Temple.

Hatzamoth

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz