SILHOUETTE
„Les
Retranchement”
Antiq 2022
Silhouette to projekt, który narodził się
we Francji w 2019 roku. Początkowo był to jednoosobowy twór. Z biegiem czasu przerodził się w pięcioosobowe
przedsięwzięcie. Z notki informacyjnej dołączonej przez wydawcę do tejże płyty
można dowiedzieć się, że mamy do czynienia z niesamowitym i uderzającym
debiutem. No cóż. Może i tak, ale słyszeliście kiedyś gotycki black metal? Nie?
No to kurwa niedługo będziecie mieli okazję! Całość składa się z siedmiu
kawałków z czego trzy to intro, „intro środkowe” no i outro. Wyżej wymienione
to przepiękne i nastrojowe pioseneczki wyśpiewane przez niewiastę , która
głosik ma całkiem miły. Podejrzewam, że niejednego metalowca doprowadzi do łez,
a przynajmniej wpędzi w ciężką melancholię. Pomiędzy owymi krótkimi balladami
znaleźć już można „muzykę właściwą”, która od wspomnianej reszty za bardzo się
nie różni. Owszem są tutaj dość ostro, ale nie za bardzo, nastrojone gitary.
Jest dość ciężka sekcja rytmiczna, skutecznie zagęszczająca brzmienie,
jednocześnie wyrywając je z kanonów black metalu i kierując w lekko
przytłaczające gotyckie rejony. Melodia ścieli się gęsto, raz to
przyśpieszając, zwalniając lub zamieniając się w plumkanie samej gitary. Głosem
wiodącym jest żeński wokal, któremu od czasu do czasu wtóruje mężczyzna. Panna
śpiewa spokojnie i cudownie. Jej aksamitne struny głosowe rozmiękczyły by nawet
najtwardszego z najtwardszych. Kontrą dla niej jest mężczyzna, skowyczący z
black metalową manierą niczym zraniony wilk ugodzony strzałą czarnego amora. W
jednym z numerów dołącza gościnnie kolejny bard, czystym jak kryształ głosikiem
nastraja słuchacza przed odbiorem kolejnej części tego dzieła. Ogólnie rzecz
biorąc płyta jest dość spójna. Konstrukcja przemyślana. O dziwo nie męczy podczas
słuchania i upływa szybko, ale gotycki kurwa black metal? Szatanie
przenajświętszy! Gdzieś Ty był jak ci ludzie nagrywali te dźwięki?!
Dla mnie koncept totalnie niezrozumiały.
Kompletna pomyłka. Aha chłopaki! To da się nucić dziewczynom przy ognisku.
shub niggurath
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz