VOID WITCH
„Void Witch” (Ep)
Everlasting Spew Records 2022
Cholera,
nie powinienem w zasadzie pisać o tym wydawnictwie, gdyż ukazało się ono cirka
dziewięć miechów temu, ale muza tego kolektywu z Austin zbeształa mnie na tyle
mocno, że po prostu musiałem skrobnąć o niej, choć kilka słów na łamach
Apocalyptic Rites (mam nadzieję, że Wielka Rada Wodzów naszego szczepu mi to
wybaczy). Przechodząc więc do sedna bez zbytecznego pierdolenia, „Void Witch”
to zamykające się w 22 minutach trzy wałki przaśnego, soczystego Death/Doom
Metalu starej szkoły, który wgniótł mnie w podłoże. Ciężkie w chuj i głęboko
zakorzenione we wczesnych latach 90-tych to mielenie, które opiera się na nieco
topornych, ale gęstych beczkach, dynamicznym, miażdżącym basie, ołowianych,
tłustych, drgających niepokojąco riffach i niskich, gardłowych growlach o grobowym wydźwięku. Żadnych pierdolonych skrzypek, trąbek,
mandolin, czy ukulele. Tylko potężna, przytłaczająca, ponura, równa jazda
starej szkoły, która niszczy w pizdu. Mimo obezwładniającego chwilami ciężaru,
każdy z tych wałków zawiera sporo melodyjnych akcentów. Nie są to jednak łzawe,
rzewne nuty, przy słuchaniu których, w naszych gaciach może niespodziewanie
znaleźć się brązowy kisiel. Zastosowane tu linie melodyczne mają zawiesisty,
smolisty, złowieszczy charakter i wyraźnie wyczuwalny posmak gnijących zwłok.
Nie jest to muzyka naznaczona jakąś wybitną techniką i raczej toczy się
mozolnie w średnich tempach, a pomimo tego schematy rytmiczne podlegają tu
ciągłym zmianom, podobnie jak falujące wiosła o hipnotycznym zacięciu, uwodzicielskie
na swój chory sposób zmienne doznania tonalne i transowe harmonie. Nie ma co
gadać, bardzo dobry materiał, choć poskładany z tradycyjnych, do bólu już
znanych klocków. Każdy, kto jednak ceni sobie twórczość Coffins, Templeov Void,
Hooded Menace, Druid Lord, Mystic Charm, Derkéta, czy Into Darkness, produkcję
Void Witch łyknie bez popijania i poprosi o więcej. Ja również czekam niecierpliwie
na kolejny wymiot z cmentarnych katakumb Czarownicy Pustki. Oby jak najszybciej.
Hatzamoth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz