sobota, 30 września 2023

Recenzja Slidhr „White Hart!”

 

Slidhr

„White Hart!”

Debemur Morti Productions 2023

Powołany do życia w 2005 roku przez irlandzkiego multiinstrumentalistę Joseph’a Deegan’a Slidhr, niebawem, bo trzynastego października, ponownie ukaże się światu. Zawierać będzie osiem numerów, tego do czego ten tercet zdążył już nas przyzwyczaić, czyli intensywnego black / death metalu. Przez około trzy kwadranse potencjalny odbiorca „White Hart” będzie atakowany za pomocą gęstych riffów, które płyną tu w trochę szybszych niż średnie tempach. W gruncie rzeczy nic nowego ci panowie nie nagrali. Ich muzyka cały czas odznacza się złowrogą i mroczną atmosferą, obfitym brzmieniem oraz znaczną zajadłością. Niezmiennie od pierwszego albumu jest to bezkompromisowa ściana dźwięku, atakująca bez wytchnienia i ukierunkowana na anihilację. Lecz nie tylko toporne akordy oparte na tradycji black i death metalowej w kompozycjach Slidhr można znaleźć. Ten międzynarodowy projekt zadbał również o pewne urozmaicenia dzięki czemu ich utwory to nie tylko barbarzyński łomot, a wielowarstwowe struktury, wypełnione po brzegi dusznymi dysonansami, niekonwencjonalnymi zagrywkami i delikatnymi zmianami szybkości kostkowania, co skutecznie zwiększa dynamikę tego materiału. Poprzez wprowadzenie tych wszystkich progresywnych elementów, nasi wkurwieni grajkowie nadali swoim kawałkom trochę nierzeczywistego wymiaru o delikatnie halucynogennym charakterze. Metal w wykonaniu Slidhr robi ukłon w stronę ujęcia islandzkiego, gdzie tego typu części składowe są na porządku dziennym. Agresywna jazda do przodu, przy użyciu mięsistych riffów i dewiacyjnych tremolo, które sprawnie kondensują linie basu i szalona perkusja, a wyłaniający się spomiędzy nich mocny wokal stawia kropkę nad i. Posępne 45 minut, skierowane przeciwko temu padołowi, na którym przyszło nam żyć. Jeśli lubicie Misþyrming to najnowsza propozycja Slidhr jest dla was jak znalazł.

shub niggurath

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz